Konfrontacja: mistrz i uczniowie

Categories:  [POLE SZTUKI], Katowice
Tags: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Na pewno nie nabazgrane, Duda-Gracz i uczniowie (1976-1982) w Muzeum Śląskim, Anna Dąb (AND), Gazeta Wyborcza 23-29 marca 2001, www.gazeta.pl

Jest ich 17 (nie licząc mistrza). (…) Wszyscy są kolegami z jednej pracowni. Kiedy pracownia Dudy-Gracza tworzyła się na katowickiej filii krakowskiej ASP, on był świeżo upieczonym pedagogiem, a oni studentami, którzy nie wiedzieli, jak potoczą się ich dalsze losy. Dzisiaj on jest uznanym autorytetem, oni znanymi artystami. Ekspozycja w Muzeum Śląskim to festiwal różnorodności. (…) Nie sposób opisać wszystkich stylów , klimatów, barw. Jest realizm, są fantazja i abstrakcja. Są kolory i jest czerń. Olejne płótna i grafiki. Po prostu niemal kompletny przegląd tendencji we współczesnej sztuce. Sam Duda-Gracz pokazał na wystawie prace z czasów, gdy był wykładowcą (między innymi słynny „Autoportret – Ora et Colabora” z 1982 roku). To co łączy moich wspaniałych uczniów, to dwa najistotniejsze elementy. Po pierwsze, wierność sobie i konsekwencja, a po drugie, znakomity warsztat – powiedział o zaproszonych do wystawy uczniach profesor.

Zaproszeni artyści:
Eugen Bednarek, Grzegorz Bialik, Renata Bonczar, Jan Bresiński, Andrzej Desperak, Bożena Dusseau-Labedz, Danuta Jarecka, Beata Maria Jurkowska, Antoni Kowalski, Elzbieta Kuraj, Ewa Kwaśniewska-Fojcik, Roman Maciuszkiewicz, Piotr Naliwajko, Ewa Satalecka, Janusz Szpyt, Beata Wąsowska, Leszek Żegalski.

Wystawie towarzyszył atrakcyjny katalog wydany przez Muzeum Śląskie [ ISBN 83-87455-71-7].

Patrząc na dzieła jednych trudno nie odgadnąć, kto był ich mistrzem, w przypadku dzieł innych, ich droga artystyczna okazała się bardziej odległa od twórczości dawnego profesora. >>